– Beneficjenci coraz lepiej przygotowują się do kontroli – tak jednoznacznie oceniają przedstawiciele Departamentu Zarządzania Programami Rozwoju Regionalnego w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Ta ocena jest oparta na doświadczeniach i wynikach z kilkuset przeprowadzonych kontroli. Biorąc pod uwagę formę podmiotu, do kontroli najlepiej przygotowują się jednostki samorządu terytorialnego. Wynika to z charakteru ich działalności, posiadania wykwalifikowanej kadry, a także doświadczenia jako podmiotu kontrolowanego przez różne uprawnione jednostki. Natomiast wśród przedsiębiorców są zarówno tacy, którzy projekt mają zapięty na ostatni guzik, i tacy, którzy stosują podejście „jakoś to będzie”.
Doraźne i planowe
– Nie jesteśmy w stanie przeprowadzić kontroli wszystkich projektów, gdyż fizycznie jest to niemożliwe – ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego wsparcie przyznano niemal 2 tys. projektów. Projekty do kontroli dobiera się na podstawie analizy ryzyka – wyjaśnia Zbigniew Cieciuch, zastępca dyrektora Departamentu Zarządzania Programami Rozwoju Regionalnego. Kontrole planowe są ujęte w rocznym harmonogramie (tzw. Roczny plan kontroli). Poza nimi przeprowadza się też kontrole doraźne. Dochodzi do nich w sytuacji, gdy do Instytucji Zarządzającej dotrą informacje o nieprawidłowościach lub podejrzeniu wystąpienia nieprawidłowości w realizacji projektu. Z reguły kontrole doraźne przeprowadza się w związku z otrzymaną skargą bądź informacją o nieprawidłowościach stwierdzonych przez inne instytucje, np. Najwyższą Izbę Kontroli, Urząd Kontroli Skarbowej, Regionalną Izbę Obrachunkową, Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, czy też organy ścigania. Zarówno kontrole planowe, jak i doraźne obejmują w szczególności sprawdzenie finansowego i rzeczowego postępu realizacji projektu oraz procesu udzielania zamówień publicznych.
Beneficjent, który przeszedł kontrolę realizowanego projektu, nie może przestać się troszczyć o swą inwestycję i związaną z nią dokumentację. Projekt może zostać skontrolowany kilkakrotnie, np. w związku z uzyskanymi informacjami o nieprawidłowościach (w takich sytuacjach – jak już wspomniano – przeprowadzana jest kontrola doraźna). Projekty wieloletnie mogą także zostać wylosowane do kontroli w kolejnych latach ich realizacji. Nawet po zakończeniu dofinansowane przedsięwzięcia mogą zostać skontrolowane pod kątem tzw. trwałości projektu.
Zbigniew Cieciuch, zastępca dyrektora Departamentu Zarządzania Programami Rozwoju Regionalnego, Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego:
Większość nieprawidłowości dotyczy stosowania ustawy o zamówieniach publicznych. Nie są to poważne naruszenia, które powodowałyby konieczność rozwiązania umowy z benefi cjentem. Niemniej w zdecydowanej większości wady wykryte w zamówieniach kończą się korektami finansowymi. Do najczęstszych naruszeń należy postawienie warunku wobec wykonawcy robót budowlanych lub wobec inżyniera kontraktu, by posiadał doświadczenie przy realizacji inwestycji współfinansowanych z funduszy unijnych. Tymczasem technologia budowy konkretnego obiektu w najmniejszym stopniu nie jest uzależniona od sposobu finansowania inwestycji. Takich przypadków naruszenia ustawy mieliśmy kilkadziesiąt. Według taryfikatora, naliczmy 5-procentową korektę od wysokości dofinansowania w danym kontrakcie.
Spośród 2 tys. zawartych umów mniej więcej połowa jest podpisanych z przedsiębiorcami. Ich nie obowiązuje ustawa o zamówieniach publicznych, ale muszą stosować zasadę zachowania konkurencyjności. Oznacza to, że zamiar zakupu firma powinna upublicznić. Może to ogłosić na swojej stronie internetowej, a jeśli jej nie posiada, to na przykład w gazecie o przynajmniej regionalnym zasięgu. Informacja powinna być umieszczona w siedzibie firmy przez co najmniej dwa tygodnie. Przyjęte przez nas zasady zobowiązują beneficjentów do rozpoznania rynku przed realizacją zamówienia. Czyli przedsiębiorca powinien wystąpić z zapytaniem do trzech wykonawców czy dostawców usług lub produktów. Istotne jest udokumentowanie przesłania tych co najmniej trzech zapytań.